Ciąża po 40-stce. Ciąża. Ewa Chodkowska. Ten tekst przeczytasz w 2 min. medforum. Dziewczynka oczekująca przyjścia na świat rodzeństwa. W obecnych czasach często spotyka się kobiety ciężarne po 30 roku życia. W krajach wysoko rozwiniętych wiek matek rodzących pierwsze dziecko wzrósł z 24 do 28 lat. Niewiele kobiet zdaje sobie
Wielki TEST kobiecej płodności! Sprawdź swoją płodność i otrzymaj spersonalizowane wskazówki Wielki Quiz o plemnikach! 80% odpowiada źle - sprawdzisz się? 🎁 Prezent - 40% rabatu na badanie nasienia ODBIERZ TERAZ lub po quizie. Postów: 11 4 Hej dziewczyny, mam skończone 35 lat, dwie córki i od 3 miesięcy staramy się z mężem o trzeciego malucha. Czy ovarin pomoże w walce? Pozdrawiam Postów: 61 23 Pomoże wyregulować cykle i przywróci równowagę hormonalną- w moim przypadku tak było 😊 Życzę powodzenia! Postów: 4 0 Cześć dziewczynki. Jestem tu pierwszy raz. Mam 36 lat i 13-letniego syna z poprzednim mężem. Obecnie od półtora roku staramy się z obecnym partnerem o dziecko. Od 6 miesięcy, między 3 a 7 dniem cyklu biorę Miovelia Nac i Lametta a od 16 do 25 duphaston. Również od 16 dnia cyklu do pojawienia się miesiączki Prograf. Około 12 dnia cyklu robię usg, gdy pęcherzyk większy niż 18 mm robię zastrzyk Ovitrelle. Niestety ciąży brak. Na ostatnim usg dowiedziałam się, że mam nieduże dwa mięśniaki a drożność jajowodów sprawdzana podczas usg z kontrastem nie jest miarodajna. Mój lekarz prowadzący jest z Warszawy (Prof. Jerzak) jeszcze nie wie o wyniku ostatniego usg - wybieram się do niej za kilka dni. Ten, który robił mi usg zaproponował usunięcie mięśniaków i ewentualne udrożnienie jajowodów (jeśli byłyby niedrożne). Co o tym sądzicie? Postów: 4 0 Byłam u Profesor Jerzak, wizyta przebiegła bardzo rzeczowo i sympatycznie. Niestety mam polip na szyjce macicy. Zanim wrócimy do starań o dzieciątko muszę go szybciutko usunąć. Czy któraś z Was miała podobny zabieg? Postów: 117 16 Fladerka wrote: Byłam u Profesor Jerzak, wizyta przebiegła bardzo rzeczowo i sympatycznie. Niestety mam polip na szyjce macicy. Zanim wrócimy do starań o dzieciątko muszę go szybciutko usunąć. Czy któraś z Was miała podobny zabieg? Witaj we wrzesniu mialam usuwany polip z trzonu macicy. Zabieg mialam laparoskopowo w znieczuleniu ogolnym i przy okazji zrobiono mi droznosc. Postów: 4 0 EwelaKrk86 wrote: Witaj we wrzesniu mialam usuwany polip z trzonu macicy. Zabieg mialam laparoskopowo w znieczuleniu ogolnym i przy okazji zrobiono mi droznosc. W sobotę mam wizytę kontrolną u innego lekarza, który mimo drożnych jajowodów chce do nich zajrzeć przy okazji usuwania polipa. Wspominał też o usunięciu dwóch mięśniaków, bo niestety też takowe posiadam. Jak to powiedział "zrobimy porządek ze wszystkim" 😀 Mam nadzieję, że w marcu będzie po wszystkim i od maja zaczniemy ponownie starania 😍 Postów: 138 53 Hej Dziewczyny! Jestem tu zupelnie nowa i licze na to, ze moze ktoras z Was podpowie mi, czy moj wynik AMH jest w porzadku, czy tez cos zle interpretuje… (wynik wydaje mi sie „za dobry”, jak na moj wiek). Wynik: 19,52 pmol/l (czyli - o ile dobrze przeliczam - 2,73 ng/ml). W kwietniu koncze 39 lat. Z gory dziekuje! Postów: 14 2 Cześć dziewczyny, Już kilka miesięcy staramy się z mężem o dziecko. Mam długie cykle- 38-41 dni. Zrobiłam badania hormonalne i zmartwiło mnie wysokie LH. 3 dnia cyklu LH 23,40 a FSH 6,79. Wyszedł mi też podwyższony testosteron 50,90. Co uważacie ? Martwię się, że to moja wina i nigdy nie zajdę w ciąże. Niedługo kończę 34 lata wiec najmłodsza już nie jestem, a bardzo chciałabym już mieć dziecko:( Postów: 119 9 Hej, od prawie 3 lat staram się o drugie dziecko, jestem 3 miesiące po immunosupresji, ciąży brak, ale za to mam mega trądzik i wypadają mi włosy... Czy ktoś miał podobnie po immuno? Czy zahamowałyście wypadanie? przepisał Wam może lekarz encorton na to? Jeśli tak to w jakiej dawce? Postów: 1 0 Hey mam w maju 38 lat nigdy nie byłam w ciąży zaczynam badania do ivf , pozdrawiam staraczki ❤️ czy któraś z was moze też ma taki problem i wie mniej wiecej z z badań czemu nie zachodzi 🥴 Postów: 2 0 Czesc, Ja mam 41 lat i niskie AMH (0,39). Nie mialam nigdy dzieci. Starac bede sie mogla dopiero od polowy maja (czyli za okolo 2 tygodnie). Od 2,5 miesiaca czekamy az z organizmu wydali sie finasteryd, ktory bral moj partner. Ponoc trzeba odczekac 3 miesiace od odstawienia, zeby byla pewnosc, ze nowe plemniki juz nie sa pod wplywem tego leku. Mialam cala serie badan w ramach "prewencji" choc nie staralismy sie wczesniej o dziecko wiec nie wiadomo jak pojdzie. Natomiast niskie AMH powoduje, ze to tak zwany "ostatni dzwonek". Niby wszystkie wyniki mam super (TSH, FSH, zelazo, ferytyna, b12, kwas foliowy, insulina, glukoza, RPL, aTPO, chlamydii ani ureoplazmy nie mialam), USG tez spoko (endometrium wyglada dobrze), cytologia ok, ale niepokoi mnie KIR BX czy wyniku HLA-C Partnera C *02 *06 (nie wiem co to 06 znaczy nigdzie nie znalazlam info, wszedzie tylko mowa o C1 i C2). Pociesza mnie fakt, ze wyniki partnera (spermogram, HBO i fragmentacja) sa WIELE WIELE lepsze niz gorna granica, przykladowo: calkowita liczba plemnikow 150 mln a ma byc > 39 mln koncentracja plemnikow 137 a ma byc > 15 plemniki zywe 80 a ma byc > 58; 4,52 mln/ ejakulat plemnikow zywych a ma byc > 1,6 mln ... to daje mi wielka nadzieje... zobaczymy jak bedzie, narazie przeszukuje forum tutaj, zeby dowiedziec sie co i jak. Pozdrawiam, Aga AMH Postów: 52 14 Hey mam w maju 38 lat nigdy nie byłam w ciąży zaczynam badania do ivf , pozdrawiam staraczki ❤️ czy któraś z was moze też ma taki problem i wie mniej wiecej z z badań czemu nie zachodzi 🥴 Cześć, jestem w takiej samej sytuacji co Ty i nadal nie wiem dlaczego... 👰38 🤵40 🛏💕2020 👩⚕️🏥2021 💊 💉IUI1❌ 💊 💉IUI2❌ 💊 💉IUI3 ⁉️ 💊 💉🔬 IN VITRO: 09-11/2022 Postów: 5 5 Hej ! 35 lat, mąż 36 😉 staramy nie o pierwszego dzidziusia. Miałam na dniach podchodzić do pierwszej inseminacji ( Lametta 2x1, @ wywoływany dupkiem), ale okazało się, że mam torbiel na jajniku 7 cm. Urosła z pęcherzyka z poprzedniego cyklu... Jestem nią przerażona 🥴 Miałam szereg badań - z wymazu bakteriologicznego z szyjki macicy wyszło coś nie tam. Jutro mam wizytę i dostanę jakiś lek. Mam PCOS i Insulinoopornosc. Poza tym pozostałe badania ok, włącznie z drożnością ( której bałam się panicznie, zrobiłam prywatnie w klinice nowa metodą i było bez bólu ) Mąż jest po badaniu nasilenia - morfologia mógłby być lepsza, ale patrząc na ilość i ruchliwość prof który Nas prowadzi powiedzial, że nie mamy się martwić nie taką super morfologią. Chcemy podejść 3 razy do inseminacji, potem invitro. Pozdrawiam wszystkie staraczki - głęboko wierzę ,że dla nas wszystkich jest to niebo 🤰👪 Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca, 20:30 Postów: 52 14 pauelka wrote: Hej ! 35 lat, mąż 36 😉 staramy nie o pierwszego dzidziusia. Miałam na dniach podchodzić do pierwszej inseminacji ( Lametta 2x1, @ wywoływany dupkiem), ale okazało się, że mam torbiel na jajniku 7 cm. Urosła z pęcherzyka z poprzedniego cyklu... Jestem nią przerażona 🥴 Miałam szereg badań - z wymazu bakteriologicznego z szyjki macicy wyszło coś nie tam. Jutro mam wizytę i dostanę jakiś lek. Mam PCOS i Insulinoopornosc. Poza tym pozostałe badania ok, włącznie z drożnością ( której bałam się panicznie, zrobiłam prywatnie w klinice nowa metodą i było bez bólu ) Mąż jest po badaniu nasilenia - morfologia mógłby być lepsza, ale patrząc na ilość i ruchliwość prof który Nas prowadzi powiedzial, że nie mamy się martwić nie taką super morfologią. Chcemy podejść 3 razy do inseminacji, potem invitro. Pozdrawiam wszystkie staraczki - głęboko wierzę ,że dla nas wszystkich jest to niebo 🤰👪 Cześć, powodzenia! Ja jestem właśnie po 3 inseminacjach, za 3 tygodnie mamy wizytę w sprawie in vitro. 👰38 🤵40 🛏💕2020 👩⚕️🏥2021 💊 💉IUI1❌ 💊 💉IUI2❌ 💊 💉IUI3 ⁉️ 💊 💉🔬 IN VITRO: 09-11/2022 Postów: 1 0 Aga41 wrote: Czesc, Ja mam 41 lat i niskie AMH (0,39). Nie mialam nigdy dzieci. Starac bede sie mogla dopiero od polowy maja (czyli za okolo 2 tygodnie). Od 2,5 miesiaca czekamy az z organizmu wydali sie finasteryd, ktory bral moj partner. Ponoc trzeba odczekac 3 miesiace od odstawienia, zeby byla pewnosc, ze nowe plemniki juz nie sa pod wplywem tego leku. Mialam cala serie badan w ramach "prewencji" choc nie staralismy sie wczesniej o dziecko wiec nie wiadomo jak pojdzie. Natomiast niskie AMH powoduje, ze to tak zwany "ostatni dzwonek". Niby wszystkie wyniki mam super (TSH, FSH, zelazo, ferytyna, b12, kwas foliowy, insulina, glukoza, RPL, aTPO, chlamydii ani ureoplazmy nie mialam), USG tez spoko (endometrium wyglada dobrze), cytologia ok, ale niepokoi mnie KIR BX czy wyniku HLA-C Partnera C *02 *06 (nie wiem co to 06 znaczy nigdzie nie znalazlam info, wszedzie tylko mowa o C1 i C2). Pociesza mnie fakt, ze wyniki partnera (spermogram, HBO i fragmentacja) sa WIELE WIELE lepsze niz gorna granica, przykladowo: calkowita liczba plemnikow 150 mln a ma byc > 39 mln koncentracja plemnikow 137 a ma byc > 15 plemniki zywe 80 a ma byc > 58; 4,52 mln/ ejakulat plemnikow zywych a ma byc > 1,6 mln ... to daje mi wielka nadzieje... zobaczymy jak bedzie, narazie przeszukuje forum tutaj, zeby dowiedziec sie co i jak. Pozdrawiam, Aga Hej Ja w tym roku skończę 41 lat, staramy się o wspólne pierwsze dziecko. Dwie dziewczynki mam z pierwszego małżeństwa. Z obecnym mężem 3 lata temu straciliśmy synka w 17 tc i w listopadzie ubiegłego roku ciąża biochemiczna. Nie badałam amh ani mąż nasienia i tak właśnie rozmyślamy czy tego nie zrobić. Moje pozostałe badania są w normie. Postów: 3 0 Cześć, mam 36 lat, staram się o 1 dziecko. W lutym doszło do samoistnego poronienia w 6 tygodniu. Moje wyniki wskazują na powolne wygaszanie czynności jajników. Jeden lekarz dał mi pół roku zanim podejmiemy działania w kierunku invitro, drugi stwierdził, ze z moimi wynikami nie ma szans na naturalna ciąże. Moje wyniki z 3 dc: estradiol 55 pg/ml, fsh 6,96mIU/ml, lh 6,01 mIU/ml, progesteron ng/ml, SHBG nmol/l i AMH ng/ml. Dodam, ze jeszcze w marcu AMH wynosiło ng/ml. Jajowody drożne, mięśniak srodscienny o wymiarach 4 na 4 cm, jednak nie zagrażający ewentualnej ciąży. Dziewczyny, co sadzicie ? Naprawdę moje wyniki są tak tragiczne ? Zainteresują Cię również: Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety. Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu. Dowiedz się więcej. PRZEJDŹ DO STRONY
Ciąża po 45. roku życia może przedłużyć życie? Wyniki badań holenderskich naukowców rzucają nowe światło na późne macierzyństwo. OPRAC.: Marta Siesicka-Osiak. 17 lipca 2023, 13:30
Mateusz Hołda z Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie został najmłodszym profesorem w kraju. Nikomu wcześniej nie udało się zdobyć tego tytułu przed trzydziestką. To jednak nie jest jedyny sukces młodego lekarza. spis treści 1. Obronił doktorat na szóstym roku studiów 2. Osiągnięcia młodego naukowca 3. Zdobył tytuł przed trzydziestką 1. Obronił doktorat na szóstym roku studiów Mateusz Hołda w 2016 roku został laureatem V edycji Diamentowego Grantu, który przyznaje Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Wyróżnienie to pozwala przeprowadzić przewód doktorski w trakcie trwania studiów magisterskich. Zobacz film: ""Wasze Zdrowie" - odc. 1" 19 stycznia 2017 roku Hołda wszczął przewód doktorski, a 9 marca zdał egzaminy doktorskie z oceną celującą. Pominął przy tym zupełnie studia doktoranckie. Wszystko to dzięki zaawansowanej pracy badawczej. Miesiąc później, 10 kwietnia obronił swoją pracę doktorską "Cieśń mitralna oraz cieśń trójdzielno-żylna - anatomiczne podłoże dla zabiegów ablacji substratu arytmogennego". Praca została uznana za wyróżniającą się, jej promotorem był prof. Jerzy Walocha. Mateusz Hłoda, jako pierwszy w historii polskiej nauki, w czasie obrony doktoratu był studentem 6. roku kierunku lekarskiego. 2. Osiągnięcia młodego naukowca Ponadto w 2013 roku założył międzynarodowy, niezależny zespół naukowy: HEART – Heart Embryology and Anatomy Reaserch Team, który zajmuje się badaniami nad układem sercowo-naczyniowym. Młody profesor jest kierownikiem zespołu. W 2019 roku jego pracę docenił magazyn "Forbes", który opublikował listę "30 Under 30". Plebiscyt ten pokazuje młodych Europejczyków, którzy przed 30. rokiem życia zostali liderami w swoich dziedzinach. Naukowiec zdobył również uznanie Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju oraz brytyjskiego think-tank Emerging Europe, którzy w 2019 roku uznali go za najbardziej wpływowego Europejczyka młodego pokolenia. W 2020 roku Rada Dyscypliny Nauki Medycznej Uniwersytetu Jagiellońskiego, na podstawie dorobku naukowego, nadała Mateuszowi Hołdzie stopień naukowy doktora habilitowanego nauk medycznych i nauk o zdrowiu. Tym samym został on najmłodszą osobą w historii Polski, która uzyskała habilitację. 3. Zdobył tytuł przed trzydziestką Prezydent Andrzej Duda nadał Mateuszowi Hołdzie tytuł profesora 4 lipca 2022 roku. Jest to pierwszy taki przypadek w Polsce. Biorąc pod uwagę przebieg kariery naukowej mężczyzny, nikogo to nie dziwi. Został profesorem w wieku 29 lat (Facebook) "To chyba ten moment, na który czeka każdy naukowiec - czytamy na profilu w mediach społecznościowych młodego profesora. - Wynik dziewięciu lat intensywnej pracy naukowej zaowocował przyznaniem mi tytułu profesora medycyny. Na drodze do tego sukcesu było więcej porażek niż zwycięstw - było ciężko (czasami bardzo ciężko), ale na pewno było warto. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu". Do tej pory najmłodszy profesor w Polsce - Krzysztof Sośnica z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu - miał ukończone 35 lat. Oznacza to, że profesor Hołda wyprzedził go aż o 6 lat. Małorzata Banach, dziennikarka Wirtualnej Polski Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez Polecane Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy
Ciąża po 35. roku życia zwykle poprzedzona jest niezbędnymi przygotowaniami: zmianą diety, uprawianiem sportu, badaniami, suplementacją kwasu foliowego. Ciąża po trzydziestce zagrożenia Jednak ciąża po 35. roku życia ma też swoje minusy – w tym wieku rośnie ryzyko wystąpienia niektórych wad wrodzonych, np. zespołu Downa.
Witam Was. Anette -- podobne nasze losy. Też mam 8-latka, teraz to moja druga ciąża. W trakcie pierwszego USG ( w 7 tygodniu ) gina najpierw stwierdziła, że to ciąża bliźniacza, jednak po chwili dodała, że prawdopodobnie jeden z płodów obumarł. Choć sama nie była pewna czy to był płód.... Termin mam na czerwiec 2011. Jestem już po badaniu przezierności, teraz czekam na wyniki z testów krwi. mają przyść ma maila. I zaglądam na pocztę co parę godzin Na pierwszej wizycie gina od razu L4 chciała mi dać - z racji wieku (36).nie bardzo chciałam tak od razu bo praca, obowiązki, zastępstwo. No ale po usg, jak wyszło, że obumarły płód albo ulegnie wchłonięciu albo, co gorsza, będzie wydalony ( co mogło mieć negatywny wpływ na utrzymanie żywego dzidziusia ) przetrzymałam jeszcze dwa tygodnie i potulnie siedzę na zwolnieniu. Co niestety moja szefowa uznała za "widzi mi się". Trudno. W moim mieście też nie mogłąm już skorzystać z NFZ, dlatego gina dała mi namiary na inne szpitale i poradnie w okolicy, gdzie zrobiłam badania finansowane przez NFZ. Przynajmnie tyle Gina prywatnie, stomatolog - prywatnie, więc w końcu wykorzystam do cna moje składki płacone od 1999 roku. [link widoczny po zalogowaniu] ------------------------------------------------------- [link widoczny po zalogowaniu]
W ciąży po 35 roku życia warto wykonać NIFTY pro. To nieinwazyjny test prenatalny (z krwi) o wysokiej czułości (ponad 99% dla trisomii 21.), dostępny już po 10 tygodniu ciąży. Na jego wynik nie wpływa wiek Mamy, a prawidłowy rezultat może pozwolić odzyskać spokój i uniknąć amniopunkcji. NIFTY pro ma szeroki zakres, bada aż 94
Witajcie dziewczyny. Ja mam 38 lat i jestem w 17 tygodniu ciąży. Lekarze , nie dawali mi żadnych szans na to abym kiedykolwiek była matką. 8 lat temu chorowałam na nowotwór , byłam leczona chemią, to podobno uszkodziło mi jajniki, chodziłam do wielu lekarzy, ale każdy powtarzał, że szkoda kasy na leczenie, bo jestem bez jakichkolwiek szans. Nawet w wieku 34 lat przechodziłam jak mi się zdawało klimakterium. Na początku mojej choroby, jak spóźniał mi się okres to zaraz robiłam test z cichą nadzieją, że może zdarzył się cud, ale jak zwykle rozczarowanie , były przerwy w okresie nawet pół roku. Ostatnio miałam taki alarm chyba w listopadzie zaszłego roku, ale jak zwykle jedna kreska w teście , a okres pojawił się za 2 miesiące. Więc jak na początku czerwca nie dostałam okresu , myślałam, że to po prostu normalne , nawet nie zawracałam sobie tym głowy. Kurde, żadnych wymiotów, żadnego złego samopoczucia, nic zero objawów , tylko ostatnio trochę przytyłam, ale u mnie to normalne, że raz tyję , raz chudnę, tylko jakieś 3 tygodnie temu zaczęły mnie boleć piersi, ale wszyscy mi mówili, to masz zespół napięcia przedmiesiączkowego:))) , pobolewały trochę jajniki , tak normalnie jak przed okresem. Ale przedwczoraj mąż mówi do mnie, że jakoś dziwnie brzuch mi urósł, ale i wogóle zrobiłam się jakaś bardziej wrażliwa, dla świętego spokoju , pojechaliśmy do apteki po test, mąż już nawet sam wie jaki kupić. Zaraz zrobiłam, nie czekałam do rana jak jest w ulotce i......2 kreski w teście:)) . Dziś , tzn. wczoraj zaraz poszłam do lekarza i jest termin no 30 stycznia. Była bardzo zdziwiony , że tak dobrze się czuję, i że wcale nie mam jakichkolwiek dolegliwości. Obydwoje z mężem poprostu się popłakaliśmy, że to chyba cud. Nie wiem , czy iść na badania prenatalne, bo to nic nie zmieni, miałam robione usg , dzidziuś rozwija się prawidłowo, mam tylko zgłosić się na jakieś badanie usg, ale prenatalne , ma to polegać na bardzo dokładnym obejrzeniu maluszka na usg i czy wszystko dobrze się rozwija. Kurde jestem tak podekscytowana, ze całą noc nie mogę spać , no i teraz oczywiście, czuję, ze ma dzidziusia w sobie,
3. Ciąża po 35. roku życia a styl życia. Kobiety, które jednocześnie borykają się z nadwagą, chorobami przewlekłymi i są już po 35 roku życia, mogą mieć znaczne problemy z zajściem w ciążę lub donoszeniem jej. Dlatego bardzo ważne jest zadbanie o swoje zdrowie i zmianę stylu życia, jeśli planujemy powiększenie rodziny.
60 odp. Strona 1 z 3 Odsłon wątku: 34069 Zarejestrowany: 11-10-2010 12:33. Posty: 289 IP: Poziom: Przedszkolak 11 października 2010 20:12 | ID: 307205 mam 35 lat i jestem w ciazy czy sa tu przyszłe mamy w moim wieku i prosze o podzielenie sie ze mna swoimi obawami na temat ciazy Ja boje sie czy dzidzius bedzie zdrowy 1 moniczka81 Poziom: Starszak Zarejestrowany: 06-06-2010 12:45. Posty: 9066 11 października 2010 20:16 | ID: 307208 W prawdzide ja jeszcze przed 35 jestem ale polecam badania prenatalne. Ja je miałam i koleżanki też. No i myśl pozytywnie :). W którym tyg ciąży jesteś?? 11 października 2010 20:19 | ID: 307210 Zostałem ojcem po 35 roku życia a miniperełka dla mnie to istne "cudo", najkochańsze i najcudowniejsze dzieciątko w moim życiu nie ujmujac córce 13 - letniej, synowi 11- letniemu oraz 9 letniemu kolejnej coreczce 6 letniej :))) po prostu bycie rodziecem jest cool. 3 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 11 października 2010 20:20 | ID: 307211 Nika witaj:) Napisz czy to Twoje pierwsze dzieciątko>???Nie ma się czego obawiać,jesli tylko zdrówo Ci dopisuje i do badań prenatalnych,sama nie miałam,ale wiem,że kobiety takie badania cenią i chwalą. 11 października 2010 20:24 | ID: 307213 Ja wprawdzie nie rodziłam jeszcze po 35 ale moja mama urodziła mając 40 latek - siostrę mam piękną i zdrową 5 nika1281 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 11-10-2010 12:33. Posty: 289 12 października 2010 13:14 | ID: 307574 Odpowiedź na #3Hej Soniu to moje pierwsze dzieciatko co prawda 2 ciaza tyle ze pierwsza trwała tylko 6 tyg i niestety poroniłam( miałam wtedy 24 lata), dlatego teraz te wszystkie moje obawy. Wiem o badaniach prenatalnych i na pewno je zrobie bo po 35 roku zycia to juz lekarz sam kieruje tak przynajmniej czytałam na roznych forach. Bardzo sie boje co bedzie dalej i czy wszystko bedzie ok choc przyznam szczerze ze ja zawsze zakładam ten najgorszy scenariusz a potem jak jest dobrze to ciesze sie podwójnie. Dziekuje Ci bardzo za słowa otuchy i wsparcia. 12 października 2010 14:17 | ID: 307634 Myslę Nika, ze po prostu powinnaś bardzo o siebie dbać, być pod stałą opieką lekarza i położnej, wykonac badania prenatalne i myśleć pozytywnie:) moja kuzynka w wieku 34 lat urodziła slicznego, zdrowego chłopaka! 7 oaza Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 12-10-2010 14:59. Posty: 1642 12 października 2010 15:07 | ID: 307669 Ja pierwsze dziecko urodziłam mając 36 lat, 6 lat wcześniej poroniłam. Robiłam badania prenatalne podwójne. Przede wszystkim myśl pozytywnie i nie stresuj się. Na pewno wszystko bedzie dobrze :) 8 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 12 października 2010 15:18 | ID: 307678 Nika,jesli byłaś już u lekarza,to musisz wiedzieć,co Ci jesli nie byłaś to namawiam do wizyty u ginekologa. Twój wiek,moim zdaniem nie jest przeszkodą do tego,abyś mogła zostać szczęśliwą mamusią:)Dbaj o siebie:)I o dzidzię:) 9 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 12 października 2010 15:33 | ID: 307696 Tak ja Ci tu wszyscy mówią - myśl pozytywnie - będzie dobrze. Co tam będzie - musi być i tyle, przecież ciąża to nie "choroba"... Trzymaj się cieplutko 12 października 2010 17:18 | ID: 307778 Niko nie katuj swojej psychiki czarnymi scenariuszami. Zrób wymagane badania genetyczne ( w tym wieku sa bezpłatne) i myśl optymistycznie i pozytywnie jak tylko da się najmocniej. Późniejsze macierzyństwo absolutnie nie musi wiązać się ze stresem. Też jestem taką mamą i spoglądam właśnie na mojego fantastycznego, zdrowego, trzyletniego już zdolniachę;-) Będzie dobrze, powtarzaj to jak mantrę. 11 zuzaro42 Poziom: Starszak Zarejestrowany: 14-07-2010 00:12. Posty: 26 12 października 2010 21:59 | ID: 308019 Pozdrawiam ciężarne po 35 roku życia! Córkę Zuzię urodziłam mając lat 36, Amelkę na miesiąc przed ukończeniem 40 roku życia! Teraz spodziewam się kolejnego maleństwa - chcianego, zaplanowanego utęsknionego - tym bardziej, że po stracie Maciusia, który urodziłby się w listopadzie tego roku! Dziewczynki są cudowne, mądre, rezolutne i zdrowe, choć "przygód" w ciąży zawsze było multum! W I ciąży trafiłam do szpitala z ogromnym krwotokiem, przeleżałam w szpitalu 5 tygodni przysłowiowym "plackiem"! Amniopunkcji zrobić nie mogłam, bo podobno - zdaniem pana docenta, który zajmował się tym badaniem od lat, dla mej ciąży byłby to koniec! W drugiej ciąży nic złego się nie działo, badanie na dobrym USG, wykonane przez dobrego specjalistę, dało odpowiedni obraz przezierności karkowej! W trzeciej ciąży nic złego się nie działo, ale dziecko straciłam w 12 tygodniu! Teraz jestem w 10 tygodniu ciąży i ... myślę pozytywnie! Trzymajcie za nas kciuki!!! 12 nika1281 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 11-10-2010 12:33. Posty: 289 13 października 2010 10:24 | ID: 308174 Zuzaro to teraz dodałas mi otuchy zreszta wszystkim bardzo dziekuje za te słowa miłe ciepłe pełna wiary w to ze musi byc dobrze Na 16 mam umowiona wizyte u lekarza i bedzie wszystko wiadomo. Pozdrawiam wszystkich . Zuzaro trzymam kciuki za Was. 13 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 13 października 2010 11:01 | ID: 308193 nika1281 napisał 2010-10-13 10:24:38Zuzaro to teraz dodałas mi otuchy zreszta wszystkim bardzo dziekuje za te słowa miłe ciepłe pełna wiary w to ze musi byc dobrze Na 16 mam umowiona wizyte u lekarza i bedzie wszystko wiadomo. Pozdrawiam wszystkich . Zuzaro trzymam kciuki za daj znać,co tam u Ciebie i głowa do widyisy,nie jesteđ sama,a ja mocno wiery i mam pewnođ,e wsyzstko bedyie dobryeŁ=Tryzmaj siŁ=!!! 14 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 13 października 2010 11:02 | ID: 308194 Przepreaszam kalwiatura mi szwankuje!!!!Napewno bedzie wszystko dobrze i odezwij sie Niko po wizycie u lekarza!!!!Glowa do gory!!! 15 Motylek10 Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 01-03-2010 15:19. Posty: 670 13 października 2010 21:46 | ID: 308848 Moja koleżanka ma obecnie lat 37 i za miesiąc będzie urodzi pierwszą dzidzię, całą ciążę czuła się świetnie, dzidziuś ładnie w brzuszku rośnie - naprawdę nie ma czym się martwić :)). Ważne aby chcieć tego dzidziusia a będzie wszystko ok 16 Ulinka Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42. Posty: 6675 13 października 2010 22:16 | ID: 308898 nika1281 napisał 2010-10-11 20:12:08mam 35 lat i jestem w ciazy czy sa tu przyszłe mamy w moim wieku i prosze o podzielenie sie ze mna swoimi obawami na temat ciazy Ja boje sie czy dzidzius bedzie zdrowy Dlaczego obawami? Powtórzę za marteczką: Zrób wymagane badania genetyczne ( w tym wieku sa bezpłatne) i myśl optymistycznie i pozytywnie jak tylko da się najmocniej. 13 października 2010 22:29 | ID: 308919 Sonia napisał 2010-10-13 11:02:32Przepreaszam kalwiatura mi szwankuje!!!!Napewno bedzie wszystko dobrze i odezwij sie Niko po wizycie u lekarza!!!!Glowa do gory!!!Nie szwankuje. Wciśnij tylko Ctrl i Shift 18 nika1281 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 11-10-2010 12:33. Posty: 289 14 października 2010 09:46 | ID: 309073 Odpowiedź na #14Jestem juz po wizycie u lekarza jest dzidzia ale jeszcze bardzo malutka(widziałam juz na USG), na razie mam brac folik i uwazac na siebie. Za trzy tygodnie bedziemy dopiro robic wszystkie potrzebne badania i takie bardziej szczegółowe USG. Lekarz wysłał mnie od razu na zwolnienie lekarskie, (tzn. dopiero od 20 pazdziernika bo i tak teraz siedze na urlopie wiec nie chce stresowac swojej szefowej taka wiadomoscia), lekarz stwierdził ze nie wroce do pracy bo to za duze ryzyko ( pracuje w supermarkecie), wiecie trzeba dzwigac i to nie mało a na kasie tez nie jest lekko. Wiec zakładam, ze wszystko bedzie dobrze. Moj partner bardzo podtrzymuje mnie na duchu, jak to on powiada ze jak on mowi to wie ze bedzie dobrze. Pozdrawiam serdecznie wszystkich. 19 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 14 października 2010 14:06 | ID: 309351 nika1281 napisał 2010-10-14 09:46:39Odpowiedź na #14Jestem juz po wizycie u lekarza jest dzidzia ale jeszcze bardzo malutka(widziałam juz na USG), na razie mam brac folik i uwazac na siebie. Za trzy tygodnie bedziemy dopiro robic wszystkie potrzebne badania i takie bardziej szczegółowe USG. Lekarz wysłał mnie od razu na zwolnienie lekarskie, (tzn. dopiero od 20 pazdziernika bo i tak teraz siedze na urlopie wiec nie chce stresowac swojej szefowej taka wiadomoscia), lekarz stwierdził ze nie wroce do pracy bo to za duze ryzyko ( pracuje w supermarkecie), wiecie trzeba dzwigac i to nie mało a na kasie tez nie jest lekko. Wiec zakładam, ze wszystko bedzie dobrze. Moj partner bardzo podtrzymuje mnie na duchu, jak to on powiada ze jak on mowi to wie ze bedzie dobrze. Pozdrawiam serdecznie bardzo dobre wiadomości Niko:)))Cieszę się bardzo:)))Uważaj na siebie i stosuj się do zaleceń lekarza:)Zaglądaj do nas i informuj na bierząco,co i jak:) 20 a1410 Zarejestrowany: 17-02-2009 18:36. Posty: 1981 14 października 2010 19:35 | ID: 309534 Mariusz ex Sopel napisał 2010-10-11 20:19:44Zostałem ojcem po 35 roku życia a miniperełka dla mnie to istne "cudo", najkochańsze i najcudowniejsze dzieciątko w moim życiu nie ujmujac córce 13 - letniej, synowi 11- letniemu oraz 9 letniemu kolejnej coreczce 6 letniej :))) A długo chodziłeś w tej ciąży? Bo, jak rozumiem, w temacie chodzi o zagrożenia dla kobiety, a nie radość z tatusiowania bis. A odopwiadając na pytanie: przy dzisiejszym poziomie technicznym można przebadać plód bardzo precyzyjnie, więc obawiać się możesz tylko niekorzystnego wyniku takiego badania. Ja życzę Ci wszystkiego najlepszego...
. 357 21 714 523 46 738 635 550
ciąża po 37 roku życia forum